0.00
Рейтинг
0.00
Сила

Opinie Klientów O Suplemencie Reduslim (2)

W interesie naszego testera poinformowaliśmy Katję o prawidłowym przyjmowaniu Reduslim W Aptece. Jeśli z drugiej strony czujesz, że rzeczywiście — to jest coś, opinie Reduslim cena czego naprawdę chcesz, tak — to jesteś gotowy, aby rozpocząć ten projekt. Na to Pan Jezus: Ty Pioter jak chcesz, a my, mówi do Matkiboski, nima co wracajmy sie na swoje miejsce. Ja tylko do lata, panie Kazimierzu, powiada ona przymilnie, niech sie pan nie boi, gmina zapłaci za kwatere. Niech tylko Bartoszek pójdzie na murek i już całe łożko puste! A Dunaicha wywodzo, że nowe łożko stoi w jednej izbie ze starym: czyż stare nie naglądno, czy tam młode nie dokazujo? Pokoj pusty i łożko puste! Ale Dunaj od razu jo pocieszajo, że nie bedzie z nami w mituś spała: Toż u ciebie Kaziuk drugi pokoj jest! Zrobi sie tak: Szymon zostawio szlabanek dzie był i bedzie pani miała i spanie, i pokoj. Pani które litery bedzie uczyć, polskie czy ruskie? Dunaj, zapomniawszy, że babczyne łóżko krótkie, o, tyle trzeba by paninych nogów uciąć, żeb sie pani zmieściła, pokazuje jej ile. To może Litwinow przenieść zapiec z ich łożkiem, a babczyne wystawić dla pani do pokoju? I radze, że lepiej bedzie jak do dzieciow abo do babki pójdzie Litwin, a pani legnie z Litwinicho: Litwinicha gruba, pani cieńka, zmieścicie sie.Wtedy dasz radę w jakiś sposób tak dostosować swoje codzienne życie, aby zawsze mieć czas na dodatkowy ruch i przygotowanie zdrowego posiłku. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co przyniesie przyszłość, gdy będę kontynuować tę transformacyjną ścieżkę. Nie, mówie, jest i o was! Żeby to sie wiedziało na pewno, że oni święte, mówie, to możnoby i bez księdza ofiarować. Ziutek też oberwał, ale mniej, pożałowali, tatka tylko dla fasonu tknęli po kożuchach, dziadkow sie nie siecze. Całe subote nic tylko gadało sie o Grzegorze. Twarz ta sama co na obrazie, mówio Domin, te dwie broźny od oczow przez twar, to od ślozow, bo płakał zawsze, że Pana Jezusa sie wypar! Takich obrazow jak u Domina było w wiosce więcej, Dunaj mieli, Litwin czarny i jeszcze paru, obraźnik kiedyś furo jeździł po żniwach, żytem ludzi kupowali, kto Matkeboske, kto Pana Jezus, a kto Pietra. Aż Grzegor odzywa sie że to wszystko przez złych ludzi: złe ludzi Pana Jezusa ukrzyżowali, złe ludzi wodke wydumali, chfabryki stawiajo. Ach, żeby wrocili sie dawne czasy, krole w koronach, hetmany, wojsko na koniach, dwory, dzwony, odpusty, herody, posty, pobożność.Handzia. W chacie bedzie widniej i już nikt sie nie uczepi? Po mojemu bezpieczniej bedzie przerzucić do chłopcow nie Jadzie, ale babke, radzo Dunaj, babce osimdziesiont pare. A ja umiem pare ruskich. Dunaicha tłumaczo, że spanie w mituś to w przekładanke, jedne drugim nogami pod głowe, jak snopki, tak więcej mieści się w łożku. Jakże u mnie, bronie sie, toż my same w mituś śpimy! Nu wpuść, toż wiem, że tam siedzisz! Wiem, Kto Jemu Prząd, Tkał, Jeść Gotował, przyznajo sie Domin, wiem dobrze, ale boje sie powiedzieć! On hebel odstawia: Myślisz, że sie boje? Nima co, niechaj pani waliske składa, idziem do Kaziuka, cieszo sie Dunaj, dzieciak umar, Handzia wolniejsza, lepiej zadba, ugotuje! Dunaicha sie przeciwio: pani ma życzenie, żeb mleko było. A to ten cielak, co my wczoraj pani opowiadali, pokazujo Dunaj małego w kątku. A dzie legno Szymon, jak sie im zabierze szlabanek, pytajo Dunaj. A jak Filip śpi na ławie? A ten człowiek mowi tak: A co ja mam za łozo chodzić, jak ja i tak w druge środe bekne. Niby niczego ja nie spodziewał sie od niej, ale jak to: szast prast i nima? Ja podżartowuje trochu czy to kosy nie widzieli i ha ha ha śmieje sie, niby śmieszne to co mówie, ale choroba sam śmieje sie, coś Kozakom nie za śmieszno.Sto za rok, namyślam sie, czy to tak dużo? Tato dalej gwałtujo, latajo wkoło, bose ale w czapce, w swoim kożuszku co im jest za koszule i za paltocik i za palto: To przyznaj sie, naciskajo, ciebie znowuś naszło coś takie jak wtedy co ty klona ścioł! Uczycielka wsadziła ręce w kieszonki i stąpa delikatnie: łydki cienkie, tyłek maleńki, a wysoka jak palma i jak wierzbowa palma giętka, idzie i gnie sie, przegibuje: czasem pod prąd ryby tak sie przeginajo, bluszcz na nurcie tak faluje. Stąpa sobie, przegina sie i włosy z oczow odrzuca raz po raz. Uczycielka stoi pod ściano, trzewiczkiem o trzewiczek postukuje, a odziana letko, w jakiś paltocik z kapiszonem, sukienka ledwo kolana zakrywa, głowa goła, bez chustki, słucha i głowo kręci z podziwu, że tak wszystko wiemy, i raz po raz czub z oczow odgarnia. Na to Kuśtyk: Nikt nie doradzał, my sami wiemy, czy to my nie chrześcijanie? Czytać pisane i drukowane, i pisać pisane i drukowane? Tak, mówi ona, pisane i drukowane. Na wieki wiekow, dzieńdobry, odpowiada ona, Kuśtyk dołączajo, hycajo nad ziemio: tu ręko sie podepro, tam podskoczo, nadążajo za Dunaicho, na uczycielke popatrujo z dołu.